Kiedy można dopuścić dowód z urzędu? | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

Kiedy można dopuścić dowód z urzędu?

Fakt reprezentowania strony przez profesjonalnego pełnomocnika nie wyłącza bezwzględnie możliwości przeprowadzenia dowodu niewskazanego przez strony, bowiem mogą zachodzić pewne okoliczności uzasadniające odstąpienie od ścisłego respektowania zasady kontradyktoryjności. Sąd – kierując się własnym rozeznaniem i oceną – powinien dopuścić dowód z urzędu, gdy powód dochodzi roszczenia oczywiście usprawiedliwionego co do zasady. 

Wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2014 r., IV CA 1/14

Jedną z naczelnych zasad rządzących postępowaniem cywilnym jest zasada kontradyktoryjności, która nakłada na strony obowiązek aktywności dowodowej, ograniczając działanie sądu do szczególnych sytuacji procesowych. Respektując jednak powyższą zasadę, należy pamiętać o celu postępowania cywilnego, jakim jest dążenie do wydania orzeczenia zgodnego z rzeczywistym stanem rzeczy.

Choć polska procedura cywilna realizuje zasadę kontradyktoryjności w bardzo szerokim zakresie, k.p.c. przewiduje pewne instytucje prawne, które zakres ten ograniczają. Do instrumentów tych można zaliczyć informacyjne przesłuchanie stron oraz dopuszczenie dowodu z urzędu.

Zgodnie z art. 212 § 1 k.p.c. przez zadawanie pytań stronom na rozprawie sąd dąży do tego, aby przytoczyły one lub uzupełniły twierdzenia lub dowody na ich poparcie oraz udzieliły wyjaśnień koniecznych dla zgodnego z prawdą ustalenia podstawy faktycznej dochodzonych praw lub roszczeń, a także do wyjaśnienia istotnych, a jednocześnie spornych okoliczności sprawy.

Z kolei zgodnie z art. 232 k.p.c. strony są zobowiązane do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, przy czym sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę.

Czy obecność adwokata wyklucza dowód z urzędu?

Zagadnienie prawne, które zostało przedstawione Sądowi Najwyższemu do rozpoznania, dotyczyło odpowiedzi na pytanie, czy w sprawie, w której powód jest reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika procesowego i dochodzi oczywiście usprawiedliwionego roszczenia, sąd powinien dopuścić z urzędu dowód z opinii biegłego na okoliczność wartości gospodarstwa rolnego.

Rozpatrując powództwo o zachowek, sąd pierwszej instancji uznał, że powinno ono ulec oddaleniu z uwagi na niewskazanie przez powodów reprezentowanych przez profesjonalnego pełnomocnika wartości masy spadkowej, bowiem ciężar udowodnienia tego faktu – na podstawie art. 6 k.c. – spoczywał właśnie na nich, w związku z czym powinni oni ponieść negatywne konsekwencje nieudowodnienia faktu, który miał zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Rozpoznając apelację opartą na zarzutach naruszenia art. 212 oraz 232 k.p.c., sąd drugiej instancji przedstawił powyższe zagadnienie prawne Sądowi Najwyższemu, a ten przejął sprawę do rozpoznania na podstawie art. 390 § 1 zd. 2 k.p.c.

Wcześniejsze orzecznictwo Sądu Najwyższego

W uzasadnieniu swojego wyroku Sąd Najwyższy podsumował dotychczasowe orzecznictwo odnoszące się do możliwości przeprowadzania przez sąd dowodów niewskazanych przez strony.

W uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 19 maja 2000 r.1 zaakcentowano konieczność wyjątkowego stosowania art. 232 zd. 2 k.p.c., ograniczając ją do wystąpienia określonych sytuacji, takich jak rażąca nieporadność strony działającej bez adwokata lub radcy prawnego, podejrzenie prowadzenia przez strony procesu fikcyjnego czy próba obejścia prawa przez strony. Co więcej, możliwość podniesienia zarzutu obrazy powyższego przepisu jest uzależniona od poprawności dokonywanej przez sąd oceny znaczenia dowodu dla dostatecznego wyjaśnienia sprawy.

W późniejszym wyroku2 Sąd Najwyższy podkreślił, że dopuszczenie dowodu z urzędu nie stanowi naruszenia zasady bezstronności sądu i procesowej równości stron, bowiem korzystając z tego uprawnienia, sąd dąży do wydania słusznego orzeczenia, które jest zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy, a przez to realizuje cel postępowania cywilnego.

Biorąc pod uwagę poglądy wyrażone w kolejnym wyroku3, należy podkreślić, że pomimo wielu nowelizacji k.p.c. przepis art. 232 nie został zmieniony, zatem sąd może – bez żadnych dodatkowych obostrzeń4 – dopuścić dowód bez wniosku stron, a władza sędziego nie może zostać ograniczona w drodze wykładni. Ponadto zasada szybkości postępowania schodzi w takim wypadku na dalszy plan, a ewentualne naruszenie równowagi stron jest kwestią praktyki i oceny każdego konkretnego przypadku. Co więcej, zaistnienie przypadków wyjątkowych (takich jak podejrzenie prowadzenia procesu fikcyjnego) pozwala przyjąć, że – ze względu na interes publiczny – uprawnienie sądu wyrażone w art. 232 zd. 2 staje się obowiązkiem.

Co należy zauważyć, Sąd Najwyższy różnie określał sytuacje, w których sądy mogą skorzystać z prerogatywy określonej w art. 232 zd. 2 k.p.c. Do takich okoliczności należy m.in. niebezpieczeństwo naruszenia podstawowych reguł, którymi kieruje się sąd przy wymierzaniu sprawiedliwości, duży stopień zasadności dochodzonego roszczenia, możliwość wydania oczywiście nieprawidłowego orzeczenia, konieczność przeprowadzenia dowodu w celu wydania słusznego wyroku zgodnego z rzeczywistym stanem rzeczy czy możliwość uniknięcia sytuacji, w której powód zostałby pozbawiony ochrony prawnej odnośnie do słusznego roszczenia.

Ustalenie wartości masy spadkowej leży w interesie obu stron

Przyznając w przedmiotowej sprawie rację apelującym, Sąd Najwyższy przedstawił szereg argumentów przemawiających na korzyść zaprezentowanego przez nich stanowiska.

Po pierwsze, kontradyktoryjny model procesu nie może w tym przypadku stanowić przeszkody do przeprowadzenia dowodu, bowiem aktywne zachowanie sądu zagwarantuje powodom ochronę prawną dotyczącą roszczenia oczywiście uzasadnionego. Nie istnieje też niebezpieczeństwo naruszenia zasady dyspozycyjności – sąd nie ma możliwości wykroczenia poza lub ponad żądanie pozwu z uwagi na fakt, że dowód z opinii biegłego jest elementem podstawy faktycznej uzasadniającej dochodzone roszczenie i dotyczy okoliczności przytoczonej przez powodów. Co więcej, nie zachodzi również obawa naruszenia bezstronności sądu i równości stron, ponieważ ustalenie wartości składników masy spadkowej leży w interesie obu stron. Ponadto nie można stronie zarzucić chęci uniknięcia wydatków związanych ze sporządzeniem opinii w sytuacji, gdy korzysta ona ze zwolnienia od kosztów sądowych.

Wreszcie Sąd Najwyższy wyraźnie podkreśla, że przeszkody do dopuszczenia dowodu z urzędu nie stanowiła też okoliczność, że powodów w sprawie reprezentował zawodowy pełnomocnik, albowiem – jak wynika z wyżej przytoczonego orzecznictwa – nie wyłącza ona bezwzględnie możliwości przeprowadzenia dowodu niewskazanego przez strony. W realiach sprawy odstąpienie od ścisłego respektowania zasady kontradyktoryjności uzasadnia zaś okoliczność, że przeprowadzenie dowodu z urzędu pozwoli zapobiec pozbawieniu powodów ochrony prawnej w zakresie roszczenia oczywiście uzasadnionego co do zasady.

W związku z powyższym Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Oliwia Lewandowska, praktyka postępowań sądowych i arbitrażowych kancelarii Wardyński i Wspólnicy


1 Sygn. akt III CZP 4/00, OSNC 2000, nr 11, poz. 195.

2 Wyrok SN z 13 lutego 2004 r., IV CK 24/03, OSNC 2005, nr 3, poz. 45.

3 Wyrok SN z 22 lutego 2006 r., III CK 341/05, OSNC 2006, nr 10, poz. 174.

4 Oczywiście sąd nie może dopuścić dowodu objętego wyraźnym zakazem ustawowym.