Problematyka tzw. umów długoterminowych w praktyce transakcyjnej | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

Problematyka tzw. umów długoterminowych w praktyce transakcyjnej

Uwagi na temat problemów związanych z możliwością przystosowania treści umów do zmieniających się w czasie okoliczności, oraz problemu czasu ich obowiązywania.

Na etapie przygotowań do transakcji obejmujących nabycie praw udziałowych w spółce lub odpowiednio nabycie przedsiębiorstwa czy aktywów spółki istotna jest nie tylko sama możliwość kontynuowania określonych stosunków obligacyjnych po zamknięciu transakcji, lecz również horyzont czasowy, w którym stosunki te będą istniały w dotychczasowym kształcie. Innymi słowy, z punktu widzenia inwestora istotne znaczenie ma nie tylko to, na jakich warunkach prowadzona jest działalność gospodarcza przedmiotu potencjalnej transakcji, ale także na ile trwałe są to warunki.

W praktyce obrotu niejednokrotnie kluczowe umowy handlowe, dotyczące współpracy z najważniejszymi dostawcami i klientami, zawierane są na czas oznaczony, przekraczający jeden rok. Tego rodzaju zobowiązania określa się na ogół mianem umów długoterminowych.

Wiążą się z nimi z reguły dwa rodzaje potencjalnych problemów. Po pierwsze, problem związany z możliwością (lub z niemożnością) przystosowania treści postanowień umownych do zmieniających się w czasie okoliczności. Po drugie, problem samego obowiązywania takich umów w długim horyzoncie czasowym i ewentualne ograniczenia lub wręcz wyłączenia w zakresie wcześniejszego zakończenia statuowanych nimi stosunków obligacyjnych.

O ile już na etapie zawierania umów długoterminowych strony nie zamieściły w nich tzw. klauzul przystosowawczych, dających możliwość dostosowania postanowień umownych do zmieniających się w czasie okoliczności, to możliwość jednostronnego dokonania zmian w umowie (lub wręcz jej rozwiązania) w związku z okolicznościami ulegającymi zmianom w trakcie obowiązywania umowy jest w obowiązującym stanie prawnym dalece ograniczona.

Mając to na uwadze, na etapie prowadzenia badania prawnego celowe jest ustalenie w szczególności, czy spółka jest stroną umów, które są kluczowe z punktu widzenia prowadzonej przez nią działalności, a jeżeli tak, to czy zostały one zawarte na czas nieoznaczony, czy też oznaczony. W tym ostatnim przypadku istotne jest też potwierdzenie, czy takie stosunki obligacyjne noszą znamiona umów długoterminowych (zgodnie z przytoczoną powyżej definicją). Ponadto przedmiotem badania powinny być także postanowienia dotyczące wypowiedzenia, zawarte w takich umowach.

Wreszcie, zważywszy nie tylko na trwałość stosunków umownych, ale także ich niezmienność, a tym samym przewidywalność, badanie prawne winno zmierzać do ujawnienia ewentualnych postanowień umownych, które w stopniu dalej idącym niż wynikający z przepisów Kodeksu cywilnego dopuszczają następczą (już po zawarciu umowy) ingerencję w kształt łączącego strony stosunku prawnego.

W przypadku zidentyfikowania istnienia umów długoterminowych, kluczowych z punktu widzenia inwestora, a zarazem zawierających niekorzystne postanowienia dające drugiej stronie prawo ich wcześniejszego wypowiedzenia, inwestor może żądać podjęcia przez spółkę działań zmierzających w szczególności do zawarcia z kontrahentami odpowiednich umów zmieniających, wypowiedzenia bądź umownego rozwiązania określonych stosunków umownych. Absolutnym minimum jest uzyskanie od kontrahentów pisemnych zapewnień co do woli dalszego wykonywania zobowiązań w określonej perspektywie czasowej.

dr Jarosław Grykiel, Maciej Szewczyk, Grupa Transakcyjna kancelarii Wardyński i Wspólnicy

Zobacz także J. Grykiel, M. Szewczyk, I. Zielińska-Barłożek, Trwałość umowy w: P. Ciećwierz, I. Zielińska-Barłożek (red.), Ryzyka prawne w transakcjach fuzji i przejęć, Warszawa 2013, s. 501 i n.